Rozszerzanie diety niemowlęcia
Wybór metody wprowadzania produktów stałych do diety może być problematyczny, ale to wiecie już stąd.
Dzisiejszy wpis dedykujemy tym, którzy rozpoczynają swoją przygodę z BLW i kompletują wyprawkę.
Poniżej swoisty „must have” rodzica, którego Bobas Lubi Wybór.
Podkładka pod krzesełko
Przygotujcie się psychicznie – będzie brudno (dla osób o słabych nerwach to może być traumatyczne przeżycie). Dziecko nie przepuści możliwości rozgniecenia czy sprawdzenia zasięgu lotu ugotowanego brokułu. Dlatego lepiej mieć w zanadrzu dużą ceratę (lub 5) albo gazetę (ewentualnie całą prenumeratę), którą zabezpieczycie podłogę przed deszczem z resztek pokarmowych.
Uwaga ważne! Jeśli lubicie wasze śnieżnobiałe ściany w salonie lepiej nie umieszczajcie tam krzesełka do karmienia. Tak, jedzenie fajnie przykleja się do elewacji 🙂
Śliniaki
Nie oszukujmy się – zawartość talerza od razu nie zaliczy idealnego lądowania w jamie ustnej. Dobrze znam faktem jest, że jedzenie lubi spadać. Lepiej jest zawczasu zabezpieczyć ubranka niż później przeklinać pod nosem, kiedy trzeba będzie trzeć szczoteczką plamy z marchewki. Świetnie sprawdzają się fartuchy z rękawami – o ile maluch wyrazi zgodę na założenie takiego skafandra. A dla szczęściarzy, którzy zaczną rozszerzać dietę w miesiącach letnich – dzieci uwielbiają jeść nago 🙂
Doidy cup
Ten dziwaczny kubek doskonale nadaje się do napojów, ale także wszelkiego rodzaju zup i półpłynnych potraw. Pochyły kształt zawdzięcza pewnemu projektantowi ze Szkocji, który stworzył go z myślą o swoim synu – zauważył, że ta niestandardowa forma umożliwia dziecku obserwacje wnętrza naczynia i nie wymusza odchylania głowy do tyłu. Z zalet należy jeszcze dodać, że picie z kubka diody trenuje mięśnie szczęki, co jest ważne dla prawidłowego rozwoju aparatu mowy.
Oczywiście wszystkie wyżej wymienione akcesoria stanowią jedynie dodatki, które mogą usprawnić Wasze życie i pomóc łagodniej wejść w kolejny etap wtajemniczenia, jakim jest rozszerzanie diety. Liczy się przede wszystkim wasze podejście – bez swobodnej atmosfery nie można stworzyć sprzyjających warunków do nauki i rozwoju.
Odpowiedz