Świetna przekąska dla małych i dużych, alternatywa dla chipsów a przy okazji porcja zdrowia- mowa o suszonych owocach. Dziś domowy sposób na ten smakołyk. Potrzebujemy tylko owoce i piekarnik. Do dzieła.
Jabłka kroimy w plasterki o grubości do 0,5 centymerta ( im grubsze, tym dłużej będą się suszyć) i na 2-3 minuty zanurzamy w gotującej się wodzie ( najsprawniej wykonamy to w cedzaku), po czym na chwilę przerzucamy plasterki do zimnej wody w celu gwałtownego ich ostudzenia. Namaczanie zapobiega utlenianiu się owoców.
Osuszamy owoce a piekarnik rozgrzewamy do 100-150°C z włączonym termoobiegiem. Następnie jabłka rozkładamy na kratce piekarnika wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Smak chipsowych krążków można wzbogacić odrobiną cynamonu. Cienkie plasterki suszą się około 1-2 godzin.
Warto tez pokusić się o suszenie gruszek, śliwek czy bananów. Susz przechowywać najlepiej w szklanych słoikach.
Można też wypróbować jeszcze tańszą wersję- suszenie przy użyciu kaloryfera, najwygodniej wtedy zaopatrzyć się w drucianą siatkę ( sprzedawana np. w Castoramie za grosze na merty), można ją dowolnie formować, na nią papier do pieczenia, plasterki owoców i gotowe.
A już niebawem pokażemy sposób na orginalne ozdoby świąteczne przy użyciu suszonych owoców oczywiście zrobionych z naszymi małolatami!
2 Pingback