Zapiekanka z kaszy jaglanej ze śliwkami
Kasza nie odstrasza! Zwłaszcza jaglana:) Uwielbiam ją za jej kompatybilność – zarówno z potrawami słodkimi, jak i wersji wytrawnej.
Korzystając z urodzaju śliwkowego postawiłam na duet jaglana + śliwki i połączenie to nie rozczarowało naszych kubków smakowych.
W sezonie warto korzystać ze świeżych owoców. Wkrótce znów zdani będziemy na mrożonki, bo przecież nawet najkreatywniejsza pani domu nie jest w stanie wymyślić tysiąca nowych dań bazując jedynie na gruszkach i jabłkach. Żeby jednak nie płakać przy szafach chłodniczych na widok ceny za paczkę mrożonych malin można wykazać się sprytem i zadbać o zapasy na zimę, kiedy panuje owocowy urodzaj.
Wracając do zapiekanki…
Świetnie sprawdza się na zimno i na ciepło. Przetrwała ze mną – niewzruszona – całą drogę do pracy, więc z czystym sumieniem mogę ją zarekomendować jako posiłek do szkoły.
Zapiekanka z kaszy jaglanej ze śliwkami
Potrzebujecie
2 kg dojrzałych śliwek
(Ugotowane) dwa woreczki kaszy jaglanej
5 białek jaja kurzego
1/2 kostki masła
Miód – wedle upodobania
Do smaku: cynamon, karadamon
Sposób przygotowania:
Śliwki umyć, przepołowić, usunąć pestkę. Zasypać przyprawami i odstawić (najlepiej na kilka godzin), aż puszczą sok. Nadmiar płynu odlać. Białka ubić na sztywną pianę. Kaszę wymieszać z miękkim masłem. Dodać do śliwek. Ewentualnie dosłodzić miodem. Całość wymieszać z ubitymi białkami. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Piec przez 1-1,5 w temp. 120 C z włączonym termoobiegiem.
Nie dosyć ,że pięknie wygląda to jeszcze tak dobrze smakuje! 🙂
*Jeśli zapiekanka wyjdzie bardzo mokra - wystarczy na powstrzymać się od pochłonięcia całej blaszki i po prostu włożyć na noc do lodówki. Rano powinna być "sztywna" :) * Jeśli obawiasz się, że śliwkowa skórka może zaszkodzić Twojemu maluszkowi podgotuj owoce, odlej nadmiar płynu, zmiksuj na gładką masę i w takiej postaci połącz z kaszą.
Odpowiedz