Świąteczne pierniczki
Jeśli nie zdążyliście jeszcze upichcić świątecznych pierniczków, nie ma na co czekać. Jutrzejszy wieczór nada się wprost idealnie. Do pomocy oczywiście koniecznie zaangażujcie najmłodszych. Nie ma nic piękniejszego niż choinka przystrojona własnoręcznie upichconymi łakociami. Ponadto składając życzenia można obdarować bliższych bądź dalszych piernikowym prezentem.
Przepis to pierniczki świąteczne niskosłodzone, ja bowiem przystrajam je wysokosłodzonym lukrem (ale w Święta wolno), jeśli preferujecie bardziej intensywną słodycz zwiększcie ilość miodu bądź cukru. Pierniki również można polać rozpuszczoną gorzką czekoladą i posypać rozdrobnionymi orzechami – smakują wtedy obłędnie.
Składniki na pierniczki świąteczne:
4 szklanki mąki tortowej lub pełnoziarnistej
4 jajka (w tym jedno do smarowania pierniczków)
½ szklanki cukru
2 łyżki masła
3-4 łyżki miodu
2 łyżeczki sody oczyszczonej
3 łyżeczki kakao
2 łyżeczki przyprawy do piernika
Mąkę przesiać, wlać do niej miód, dodać cukier, sodę, przyprawy, kakao, masło i 3 jaja. Wyrabiać ciasto rękoma, aż będzie jednolite. Rozwałkować dość cienko na posypanej mąką stolnicy. Wykrawać pierniczki foremkami.
Z jednego jajka odebrać około ½ białka, resztę roztrzepać i smarować delikatnie nim pierniczki. Pozostałą część zostawić na lukier.
Pierniczki piec około 15 minut w temp. 180 stopni.
Składniki na lukier:
1 białko
cukier puder
cytryna
kurkuma
sok z buraka
Utrzeć białko z cukrem pudrem i odrobiną soku z cytryny. Cukru pudru dajemy w takiej ilości by uzyskać odpowiednio gęstą konsystencje do nakładania na pierniki. By uzyskać inne niż biały rodzaj lukru możemy go zabarwić odrobiną soku z buraka będzie wtedy czerwony lub dodać odrobine kukrumy, ta zabarwi lukier na żółto (oba te dodatki wpływają delikatnie na smak lukru).
Z pierniczków świątecznych można również zrobić choinkę. By powstała używamy kilku foremek o identycznym kształcie ale różnej wielkości. Najlepiej nadadzą się gwiazdki, kształt wtedy będzie najbardziej zbliżony do świątecznej choinki. My zrobiliśmy choinki z foremek w kształcie kwiatków i też wyglądają niczego sobie.
Pierniczki sklejamy lukrem od największej do najmniejszej i wychodzi nam choinka.
Jak zaangażować małe dzieci w przygotowanie pierników by jak najmniej nam przeszkadzały
- Cukier czy mąkę niech odmierzą łyżką do szklanek, zajmie im to więcej czasu i w międzyczasie my zdążymy przygotować resztę składników.
- Jajka, które nie wymagają rozdzielenia białka od żółtka może rozbić maluch, potrwa to dłużej niż zazwyczaj i być może trzeba będzie wygrzebać skorupki z jajka, ale frajda dla dziecka gwarantowana.
- Podczas wyrabiania ciasta dzieci niech wybierają kształty foremek, które będą chciały wyciąć oraz niech znajdą w kuchni wałek, bądź swoje zabawkowe wałki w pokoju. Jeśli mamy tylko jeden wałek warto wykorzystać jakieś sztywne butelki (po winie, plastikowe twardsze bidony), więc można dzieci zaangażować do wymyślenia czym można rozwałkować ciasto.
- Jeśli nie mamy zbyt wiele cierpliwości (jak ja) warto każdemu dać przydział ciasta i każdy rozwałkowuje i wykrawa swój. Dzieci robią swoje, a my możemy stworzyć popisowe pierniki, które nie będą nadmiernie koślawe, jeśli wiecie co mam na myśli.
- Angażujemy dzieci do przekładania pierników na blaszkę, my dalej wycinamy swoje piękne pierniki, a dzieci w tym czasie smarują pierniczki rozbełtanym jajkiem.
- Pieczemy pierniczki świąteczna. Pierwszą partie przeznaczamy na degustacje, wtedy spokój do końca pracy nad piernikami gwarantowany.
Z powyższymi czynnościami spokojnie poradzi sobie 2 latek, oczywiście bałagan gwarantowany, ale jakość nauki bezcenna. Sprawdź co jeszcze możesz zlecić małemu pomocnikowi w przygotowaniach świątecznych.
Jeśli Twoje dziecko jest na diecie bezglutenowej wybróbuj ten przepis:
Aga Mylifestyle
Gotowanie z dziećmi to bardzo dobry pomysł, co prawda później jest dwa razy więcej sprzątania ale na prawdę warto. My w tym roku postawilysmy na kruche ciasteczka, które co prawda nie wiem czy do świąt wytrzymają, póki co są 😉
Dorota Sokół
Bałaganu co nie miara, schodzi dwa razy więcej czasu, ale jakie dziecko będzie mieć wspomnienia z dzieciństa 🙂