Wzywamy posiłki

Pasta awokado z pomidorami

Awokado to owoc, który śmiało możemy zaliczyć do tzw. super jedzenia. Dostarcza nam bardzo wielu cennych dla zdrowia składników:

– kwasy tłuszczowe omega-3 i witamina E – dla mózgu

– beta-sitosterol, nienasycone kwasy tłuszczowe, wit. B6 – dla serca

– luteina – dla oczu

– antyoksydanty – dla zdrowia i młodości, oraz anty nowotworom

– kwas foliowy – dla krwi, oraz niezbędny dla rozwijającego się w łonie matki płodu

To tylko niektóre z cennych właściwości awokado, dlatego powinno na stale zagościć na naszym stole! Dziś pierwszy, pyszny przepis, w przygotowaniu dziecinnie prosty i bardzo szybki – pasta z awokado z pomidorami, zapraszamy.

Składniki:

– awokado

– pomidor

– malutka cebula, ząbek czosnku (wedle upodobań)

– bazylia, najlepiej świeża

– można dodać paprykę czerwoną, lub żółtą

Awokado powinno być miękkie, po naciśnięciu skórka powinna się zapaść. Myjemy i obieramy ze skórki – małe rączki Twojego dziecka doskonale sobie z tym poradzą!

IMG_6787 IMG_6788

Przekrawamy na pół i wyjmujemy pestkę. Przy okazji dzieciak odkrywa, że jest śliska, twarda, nie bardzo da się nabić na widelec bo strasznie ucieka, ale tak szybko się nie poddaje, bo zabawa jest przednia 😉

IMG_6794 IMG_6808

Następnie maluch rozgniata połówki widelcem – czasem każdy lubi się wyżyć! Przy okazji, ukradkiem można coś skosztować 😉 My w tym czasie kroimy cebulkę, przeciskamy czosnek, kroimy pomidora.

IMG_6803 IMG_6806

Poszczególne składniki szkrab wrzuca do michy wedle uznania i miesza 😉 Na koniec kilka listków świeżej bazylii i gotowe!

IMG_6814 IMG_6816

Czas na posmarowanie kanapki i mniam mniam mniam!

IMG_6818 IMG_6824

Pasta sprawdza się świetnie. Uczestnicząc w tworzeniu dziecko widzi poszczególne składniki, bawi się nimi, zapoznaje i zaprzyjaźnia, dzięki czemu nie jest to „jakaś dziwna papka”, której nie można ufać, a pyszna pasta! Zrobienie jej wymaga skupienia i precyzji – choćby przy obieraniu awokado, cierpliwości – trzeba dobrze rozgnieść 😉 Dziecko rozpoznaje części jadalne i niejadalne – pestka ani nie da się nabić, ani pogryźć… Tyle odkryć przy robieniu śniadania.

 

Odpowiedz