Zima nadchodzi wielkimi krokami, coraz szybciej robi się ciemno, a do tego zimo (hu hu ha, hu hu ha). No, cóż trzeba zadbać o więcej rozrywek domowych.
No, więc dziś bawimy się w degustatorów.
Zabawa jest wprost idealna dla dzieci, które niechętnie piją wodę. Jeśli odpowiednio podejdziemy do tematu, wykażemy się entuzjazmem i nie będziemy stosować zagrywek typu: „ja wiem, że nie lubisz wody, ale…”, mamy ogromne szanse na to by nasze dziecko polubiło ten przezroczysty płyn. O tym, dlaczego warto pić wodę przeczytacie tutaj.
Co nam będzie potrzebne:
- woda
- 6 kieliszków lub szklanek
- limonka
- mandarynka
- taśma klejąca
- karteczki z rysunkami (po 2: rysunek limonki, rysunek mandarynki, rysunek szklanki z wodą)
Tylko tyle nam potrzeba, a frajda gwarantowana
Najpierw odpowiednio oznaczamy kieliszki (karteczki z tego samego rodzaju przyklejamy na jednym kieliszku w widocznym miejscu, a na drugim w niewidocznym – np. od spodu)
Umieszczamy limonke w widocznym miejscu
a drugą limonkę, na spodzie
kieliszki z limonką gotowe
gotowy komplet 3 par kieliszków: limonka, mandarynka i czysta woda
A teraz powoli przygotowujemy materiał do degustacji. Pierwszy krok – nalanie wody do każdego z kieliszków.
Cóż za precyzja. To świetne ćwiczenie na koordynacje. Nalanie wody do takich małych kieliszków to na prawdę nie lada wyczyn dla takiego szkraba.
Drugi krok – owoce przekrawamy na pół. Będziemy wyciskać sok do odpowiednio oznaczonych kieliszków.
ale soczyste i pachnące
Jeśli mamy więcej chętnych do zabawy, wciągamy ich. U nas co prawda skończyło się to na skonsumowaniu materiału badawczego, aczkolwiek i ta degustacja okazała się dość zabawna. Jej efekty poniżej.
Udało się!!! Mam to i zjem to!!
Co to kurna jest???
Próba nr 2. Powtarzam: Mam to i zjem to!!
No dobra – nie zjem!!! Oddaje materiał badawczy!!
Od razu lepiej!!!
My zaś działamy dalej. Kieliszek z czystą wodą zostawiamy, natomiast do tych oznaczonych limonkami wciskamy sok z limonki, z oznaczeniem mandarynki wciskamy sok z mandarynki.
Łatwizna
Tu już trochę gorzej
Rodzic zmienia kolejność kieliszków a zadaniem dziecka jest przyporządkować do odpowiednich kieliszków, kieliszki zaszyfrowane.
Próbujemy. Co to może być?
To chyba woda z limonką?!
A może to jest woda z limonką?
Już chyba wszystko wiem
Albo jeszcze zmienię swoje typy
Sprawdzamy.
Wystarczy zaszyfrowany kieliszek podnieść do góry i zobaczyć, jaka naklejka tam się kryje
Udało się!!!! Wszystko dopasowane prawidłowo!!
A teraz zmiana ról. Zgaduje rodzic, a dziecko rotuje kieliszki.
Zadanie banalne, ale trzeba wiarygodnie udawać, że jest inaczej
Co to może być? Hmmm… ktoś kto to mieszał musiał się bardzo postarać, trzeba się tyle nagłowić, ehhh ehhh
A uwieńczeniem zabawy jest „wyduldanie” wody ze wszystkich kieliszków.
Zostały już tylko 2!
Do dna!!
Można też spróbować trudniejszej wersji. Czyli by wszystkie kieliszki były zakodowane (na spodach) i należy odpowiednio sparować zaszyfrowane kieliszki.
Życzymy udanej zabawy. My bawiliśmy się świetnie.
2 Pingback