Dziś pomysł na to jak zaserwować zupę krem, a właściwie nie jak, tylko z czym.
Producenci żywności wychodzą nam na przeciw i oferują pyszniutkie i chrupiące grzanki bądź pięknie wyglądający i jeszcze piękniej pachnący groszek ptysiowy. Fakt rarytasy te smakują wyśmienicie, ale często w ich składzie figuruje olej palmowy, który już tak wspaniały dla naszego organizmu nie jest. Co, więc robimy? Rezygnujemy z kupna dodatków i robimy własne – grzanki czosnkowe.
Co nam będzie potrzebne:
- czosnek
- natka pietruszki
- masło
- chleb – niekoniecznie pierwszej świeżości (to dobry sposób, by zjeść wczorajszy, a nawet przedwczorajszy chleb w znacznie smaczniejszej formie)
Składników używamy według własnego uznania (o ilość i proporcje chodzi)
Czosnek miażdżymy i mieszamy z masłem i pietruszką.
Następnie kromki smarujemy naszym aromatycznym czosnkowym masełkiem.
Zapiekamy (na kratce) przez jakieś 10 minut, w temperaturze 100-120 stopni.
Serwujemy na ciepło z ulubioną zupą krem. Tym razem u nas cukiniowa z płatkami migdałowymi i czosnkowymi grzankami. Mniam Mniam!!
1 Pingback