Kaszki pod lupą

Dziś odwiedzimy sklepowe półki w poszukiwaniu dobrych kaszek dla dzieci.

I co my tu mamy? Owocowo- rodzajowy zawrót głowy: kukurydziane, ryżowe, wielozbożowe, bez glutenu, bezmleczne, witaminizowane, z sokiem, na dzień dobry, na dobranoc…

Słodziutkie, kolorowe, pyszne i do tego przygotujemy je z prędkością światła. Zanim jednak zrobimy zapasy zerknijmy na skład.

Weźmy jedną z najbardziej popularnych kaszek – na obrazku zadowolony miś siedzi sobie w witaminowym morzu owoców, a w środku…czyste szaleństwo – 0,7 % owoców ( przy mniej sprzyjających wiatrach jest to aromat owocowy). Co do witamin trzeba pamiętać, że są to witaminy syntetyczne, które są słabo przyswajane przez organizm.

Skład: Kaszka ryżowa, cukier, maltodekstryna, proszek brzoskwiniowy, węglan wapnia, witaminy (C, niacyna, E, kwas pantotenowy, B1, B6, A, kwas foliowy, D3, biotyna), dwufosforan żelazowy, siarczan cynku, naturalny aromat brzoskwiniowy. W skrócie- słodko, aromatycznie, syntetycznie.

Nie zniechęcamy się, sprawdzamy kolejną kaszkę: tu obok kaszki kukurydzianej i ryżowej-sacharoza czyli cukier, syrop glukozowo- fruktozowy czyli cukier tylko w gorszym wydaniu, na dokładkę słodka mączka chleba świętojańskiego i słodziutka maltoza- bardziej słodko chyba się już nie da!

I do tego za tą słodycz trzeba słono zapłacić…

W tych okolicznościach proponuje wziąć temat w swoje ręce i zrobić ją samodzielnie. Gotujemy albo mannę, albo kaszę jaglaną, kukurydzianą czy też ryż, dodajemy owoce (według uznania miksujemy, ścieramy lub kroimy) i gotowe. Nasze misie będą bardziej zadowolone a zęby w komplecie.

\PS. Zbliża się sezon na owoce. Warto wrzucić trochę zmiksowanych woreczków truskawek, malin czy jagód do zamrażarki. Do kaszki czy jogurtu naturalnego będą w zimie idealne.

Polub nas na Facebooku 🙂 Otrzymasz mnóstwo pysznych przepisów i przydatny poradnik żywienia.