U nas strajk pokarmowy więc dzisiaj odpuszczamy mieszanie w garach i dla odmiany zamieszamy w zabawkach. Nie wiem jak sprawa się ma z młodocianymi mężczyznami ( mój na chwilę obecną na wszystko się ślini :)), ale damy uwielbiają bawić się puzzlami. Niespecjalnie mam ochotę kupować co tydzień nowe, dlatego dziś zajmiemy się własną produkcją.
Z racji tej, że za konika w każdej postaci dziewczyny są w stanie zrobić wszystko, dziś tworzymy konikowe puzzle. Zabawę zaczynamy od niezwykle emocjonującego wyboru odpowiednich modeli w internecie . Następnie kochana mamusia drukuje kilka wariantów.
Jeśli jest kłopot z wydrukiem można wykorzystać jakiś ulubiony plakat, obrazek ze starej książki , zdjęcie czy nawet wcześniej pokolorowaną wspólnie kolorowankę. Potrzebujemy jeszcze klej, nożyczki i kawałek tektury ( może być też karton czy jakiś inny sztywny papier np. okładka bloku technicznego).
Po zebraniu materiałów przystępujemy do pracy- zaczynamy od precyzyjnego rozprowadzenia kleju na wybranym obrazku. Następnie naklejamy go na tekturę i bierzemy się za wycinanie puzzli.
I gotowe. Im szybciej maluchy będą ogarniać układankę, tym mniejsze elementy możemy wycinać.
Miłej zabawy!
Odpowiedz