Dziś na tapecie herbaty.
Kiedy na próżno szukać ciepła za oknem sięgamy po rozgrzewające trunki np. herbaciane. A tych co niemiara: czarna, zielona, biała, czerwona, owocowa, ziołowa, roiboos, yerba mate … jeśli trafnie wybierzemy, pomogą w niejednej zdrowotnej rozterce.
Napar herbaciany reguluje procesy trawienne, posiada również właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. W herbacie znajdują się znaczne ilości fluoru, który zapobiega powstawaniu próchnicy zębów. Wyłącznie herbata pita z umiarem i odpowiednio zaparzona wywiera dobroczynny wpływ na funkcjonowanie organizmu.
Jakie serwować dzieciom?
– Tym najmniejszym kruszynom i na pragnienie i na głoda najlepsze mleko mamy
( przy rewolucjach brzucha – herbatka z kopru włoskiego, rumianku, anyżu czy kminu – pożądana i bezpieczna).
– Roczniakom możemy wprowadzać kolejne rodzaje naparów: z mięty, dzikiej róży, maliny, lipy lub czarnego bzu. Na pierwszą herbatkę dobrym pomysłem jest rooibos praktycznie nie posiada kofeiny i zawiera mało garbników, co sprawia że jest delikatna w smaku.
– Przedszkolakom możemy podawać już czarną ( i pozostałe herbaty) jednak ostrożnie powinny być to niewielkie ilości, napar powinien być słaby, słomkowy, parzony dłużej niż 3 min, wtedy traci swoje właściwości pobudzające, nie dłużej niż 5 min. Najlepiej podawać między posiłkami , gdyż czarna herbata upośledza wchłanianie wapnia i żelaza.
– Dla mamy i taty polecam herbatę zieloną- zawiera bardzo dużą ilość antyoksydantów, które likwidując wolne rodniki opóźniają proces starzenia. Poprawia ona metabolizm, jest bogatym źródłem witamin (C, E, K) i minerałów. Posiada działanie przeciwbakteryjne, wspomaga terapię różnych chorób. Reguluje ciśnienie krwi, zapobiega zawałom serca i wylewom. Obniża poziom „złego” cholesterolu LDL. Może działać pobudzająco, jeśli jest parzona krótko i uspokajająco jeśli jest parzona dłużej.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
– Oczywiście na skład, przy owocowych zwróćmy uwagę czy zawierają substancje dodatkowe typu aromaty czy barwniki.
– Nie kupujemy kota w worku czyli wybieramy liściaste ( w granulowanych zwykle jest morze cukru, z kolei w większości torebkowych siedzą resztki i pyłki po liściastych).
Podsumowując, pamiętajmy, by przede wszystkim kierować się zdrowym rozsądkiem. Lekka herbata, podawana dziecku w niewielkich ilościach stanie się doskonałym urozmaiceniem diety, nawodni i wpłynie zbawiennie na układ trawienny. Będzie także znakomitą alternatywą dla gazowanych i silnie słodzonych napojów niszczących szkliwo zębów. Jednak nie zapominajmy, że na pierwszym miejscu cały czas stawiamy wodę.
Odpowiedz