5 sposobów na zdrowe odżywianie
Walczymy dzisiaj z krzywdzącym mitem, że gotowanie boli. Panująca na salonach opinia o tym, że zdrowe odżywianie wymaga siedzenia w kuchni przez 24h pewnie niejednemu osobnikowi skutecznie obrzydziła zmianę nawyków żywieniowych. A tak naprawdę wystarczy kilka niewinnych modyfikacji i można cieszyć się i wolnym czasem i zdrowym jedzeniem.
Zanim przejdziemy do wskazówek ustalmy ważną rzecz – jeśli ktoś jest zagorzałym zwolennikiem odgrzewanych posiłków z mikrofali i jako argument koronny przetacza fakt, że dzięki daniom gotowym jest w stanie przygotować sobie obiad w trzy minuty to chyba znalazł się w złym miejscu. Zdrowe gotowanie wymaga więcej zaangażowania i to nie ulega wątpliwości, ale w perspektywie dłuższego czasu z pewnością się opłaci –pozwalając gotującemu cieszyć się dobrym zdrowiem.
Poniżej znajdziecie 5 wskazówek, jak zdrowo gotować i nie zwariować.
-
Zaplanuj
Nie musicie od razu planować posiłków na cały rok. Wystarczy prowizoryczna rozpiska waszego tygodniowego menu. Głód nie jest dobrym doradcą i bez podkładki w postaci gotowego jadłospisu, błądząc między sklepowymi półkami, łatwo ulec pokusie. Taki plan żywieniowy pozwoli też uniknąć monotonii, a jeśli zasiądziecie do planowania całą rodziną – może się też okazać fajną okazją do spędzenia czasu razem.
-
Postaw na prostotę
Internet aż ugina się pod ilością przepisów na dania jednogarnkowe. To nieprawda, że przy zdrowym obiedzie trzeba koczować w kuchni przez cały dzień. Wystarczy duży garnek i trochę chęci. Możesz przecież do -gotujących się w niewielkiej ilości wody- warzyw dorzucić doprawione mięso, zagęścić wszystko kaszą i wyczarować na talerzu pyszne kaszotto.
-
Gotuj na dwa dni
Przygotowane wcześniej posiłki możesz z powodzeniem przechowywać w lodówce, zamrozić lub zawekować. Dzięki temu zyskasz czas dla rodziny (może nawet i siebie) przy jednoczesnej pewności, że zjecie pożywny obiad. Nie wyrzucaj niezjedzonych porcji – lepiej znaleźć dla nich miejsce w zamrażalniku i przechować je na czarną godzinę.
-
Przygotuj więcej warzyw
Koronnym argumentem przeciwko włączaniu większej ilości warzyw do diety jest fakt, że ich przygotowanie jest czasochłonne (zwłaszcza poza sezonem). Jest na to prosta rada – do garnka wrzuć o kilka marchewek więcej, a niezjedzone warzywa wykorzystasz do pasty, placków czy innych zapiekanek. Skoro i tak musisz przygotować jakąś jarzynkę do obiadu to szkoda marnować miejsce w garnku.
-
Pomyśl o deserze
Po obfitym obiedzie przychodzi chęć na „coś słodkiego”. Nie trudno wtedy odpuścić i sięgnąć po ulubione słodkie ciasteczko. Przygotuj się na taką sytuację i zaopatrz swoją domową spiżarnię w owoce (także te suszone) czy orzechy i nasiona. Nie trzeba koniecznie piec ciasta, żeby mieć swój wymarzony deser w środku tygodnia.
Odpowiedz