Po tropikalnym lecie wrzesień zaserwował nam chłodne powitanie, co obwieszczają dundle pod nosami naszych szkrabów. Jak sprawić by najstraszniejsza jesień, czy zima straszną nie była?
Nie rozpędzajmy się od razu w kierunku apteki, syntetyczne witaminy i cała gama innych pogromców jesiennych infekcji to nie najlepszy wybór. Dzieci są bardziej podatne na choroby, ich system odpornościowy dopiero dojrzewa a w małych ciałach toczy się nieustanna walka „ dobra ze złem”.
Jak wspomóc odporność organizmu?
Punkt 1- odklejamy młodocianych od komputera i programujemy im codzienną dawkę ruchu.
Punkt 2 – odpowiednio dokarmimy.
Zaczynając od tych najmłodszych- najlepszym posiłkiem jest oczywiście mleko matki, dla nieco większych wyskrobków podstawą diety wzmacniającej odporność jest różnorodność i regularność posiłków, to bardzo skuteczna „ szczepionka”.
Co nam pomaga:
– Naturalne antybiotyki czyli czosnek, który oprócz skutecznego odstraszania wampirów, odstrasza też patogenne bakterie, a także wirusy i grzyby. Podobne działanie wykazuje jego koleżanka cebula, a także miód (szczególnie gryczany i lipowy).
– Probiotyki – czyli pożyteczne bakterie, które wypierają z przewodu pokarmowego chorobotwórcze zarazki i poprawiają odporność. Znajdują się m.in. w mleku kobiecym i kiszonkach, a także jogurtach i kefirach, fermentowanych napojach mlecznych.
-Prebiotyki – to składniki, które są potrzebne dobrym bakteriom do namnażania się. Znajdują się w mleku kobiecym, jak również w owocach i warzywach, między innymi: bananach, szparagach, porach, cebuli, cykorii, karczochach, czosnku.
-Nienasycone kwasy tłuszczowe (omega 3) – czyli tzw. dobre tłuszcze. Wspomagają wytwarzanie przeciwciał i wzmacniają błony śluzowe (nosa, gardła, oskrzeli). Są obecne w pokarmie kobiecym, rybach morskich, np. śledziach, halibucie, łososiu, dorszu, makrelach, w słodkowodnym pstrągu, tranie, orzechach, oliwkach, oleju słonecznikowym, rzepakowym oraz soji.
– Żelazo –dostawca tlenu komórkowego, najwięcej i najlepiej przyswajalne jest żelazo z mięs, inne dobra źródła to ryby, zielone warzywa czy suszone owoce.
– Najwięcej witaminy mają polskie … owoce, warzywa i soki, a w czołówce: czarna porzeczka, malina, truskawka, gruszka, śliwka, jeżyna, jagoda, kiszona kapusta, czerwona papryka, sałata i natka pietruszki- mowa oczywiście o witaminie C, która pobudza aktywność komórek odpornościowych i przyspiesza powrót do zdrowia.
Nie bójmy się sięgać po stare babcine sposoby bo często są bardzo skuteczne. Domowe syropy z dzikiej róży, maliny, aronii, aloesu, czy sok z jeżówki zawierają witaminy (głównie wit. C) i inne składniki ważne dla zdrowia.
Na koniec leki z domowej apteki:
Syrop z cebuli- niezastąpiony w walce z przeziębieniem..o dziwo uwielbiany przez dzieci.
Przepis- kroimy w kostkę trzy cebule, dodajemy ok 3 łyżki cukru lub miodu. Całość mieszamy i potrząsamy słoikiem, po kilku godzinach wytrąca się sok i lek gotowy!
Siemię lniane (len mielony)- dajemy czubatą łyżkę na 3/4 szklanki ciepłej wody, energicznie mieszamy i wypijamy – świetna mikstura na chrypkę, kaszel, przeziębienie czy zapalenie oskrzeli.
Martyna
Świetny artykuł ! Koniecznie muszę przetestować syrop z cebuli! 😉 Pozdrawiam