Wzywamy posiłki

Bezglutenowe naleśniki

Bezglutenowe naleśniki

Jeśli szukasz przepisu na przepyszne bezglutenowe naleśniki to dobrze trafiłeś!

Instrukcja znajduję się na samym końcu, więc jesteś skazany przebrnąć przez mój przydługawy wstęp 🙂

„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”

O jakże często przyznaję Kochanowskiemu rację, gdy najmłodsze bierze L4 i zgłasza niedyspozycję.

W tych momentach, kiedy muszę patrzeć, jak jej małe ciałko walczy z choróbskiem i leży niemrawo w łóżku przykryta po nos kołderką, rozpadam się na tysiące kawałków.

2016-01-27-22-17-17-47

Mała choróbka

Wychodzi na to, że jestem zbudowana z klocków lego, bo okazuje się, że taki przydepnięty gołą stopą element mnie potrafi dotkliwie skaleczyć otoczenie.

Według podłych insynuacji współmałżonka w czasie choroby maleństwa staję się wręcz nie do zniesienia.

Rzekomo „biadolę, wzdycham, prycham, użalam się, nakręcam, przekręcam, nadskakuję i nadinterpretuję”

(nie koniec cytatu, ale daruję Wam resztę 🙂 )

Podobno na widok termometru dostaje palpitacji serca, a w gratsie z choróbskiem zyskuję super słuch i niczym husky biegnę na złamanie karku do byle chrząknięcia.

Najgorsze w tym tej teorii jest to…że niestety jest prawdziwa 🙂

Powszechnie znanym faktem jest, że matka ze mnie nadgorliwa i nadopiekuńcza, a anegdotki o moich chorobowych odpałach rozchodzą się, jak gorące bułeczki w czasie imprez rodzinnych.

I mimo, że walczę ze sobą okrutnie to nie potrafię się zdystansować i infekcję dziecka przechodzę gorzej niż sama zainteresowana.

W akcie bezgranicznego poddaństwa jestem w stanie zrobić dosłownie wszystko, żeby choć trochę polepszyć byt małolaty.

Dlatego, kiedy chore dziecię po kilku dniach postu ścisłego budzi się o 4.00 nad ranem i mówi, że chce „lesnika” to matka dolatuje do kuchenki, jak buldog do furtki, w ciągu 5 sekund i (mimo ostrych sprzeciwów drugiej połówki) w ciągu 5 minut podaje naleśnika.

Chcecie przepis na super szybkie placki dla alergika (wychodzą nie tylko o 4 nad ranem :))

Na 4 grube sztuki potrzeba:

4 jajek

2 dojrzałe banany

4 czubate łyżeczki mąki kukurydzianej (lub więcej, do konsystencji gęstej śmietany)

Olej do smażenia

20160127_205417_resized

Składniki

Całość wystarczy zblendować, rozlać na rozgrzaną patelnię do naleśników. Przykryć pokrywką i na małym ogniu smażyć, aż ciasto nie będzie przywierać. Następnie przewrócić naleśnika i już bez przykrywania smażyć z drugiej strony.

20160127_211041_resized

Pyszny naleśnik

A jak zakończyła się ta historia? Dziecko zjadło naleśnika ze smakiem i błogo odpłynęło.

2016-01-27-22-17-38-54

Zadowolony szkrab

2016-01-27-22-17-21-1

Zadowolony szkrab

2016-01-27-22-17-12-7

Zadowolony szkrab

Zgadnijcie komu w udziale przypadła niechciana druga sztuka 🙂

Więcej na temat uroków życia smyka alergika znajdziecie tu.

Odpowiedz